Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

11 kwietnia 2022

Zmiana z zamachem

Na Berdyczów pisałem przez dwanaście lat,
bo ktoś bardzo... bardzo ważny na to rękę kładł,
uważając, że nie można, gdy nie ma dowodów,
drażnić błędnym przypuszczeniem Wschodu i Zachodu.
.
Lekceważył podobieństwa i znane metody.
Być może dla bezpieczeństwa inne miał powody
i zdecydowł poczekać kilkanaście lat,
aż o Rosji okrucieństwach zaczął mówić świat.
.
Nie istotne już w tej chwili dochodzić dlaczego
nikt ni rąbka nie uchylił pliku strzeżonego,
a "sobotni samobójca" zrywał wątłe nitki
prowadzące do Ogrójca w sposób dosyć szybki.
.
Dziś już nieco "po herbacie" staniała odwaga,
A współwinnych nie szukacie? Mord kary wymaga!
Zniknął szyfrant, a ktoś inny "umarł" przy zabiegu.
Zejść też musiał do garażu, kto sam szukał szpiegów.
.
Przy śmietnikach, na cmentarzach uzgadniano plany.
Nikt tego nie zauważał. Sprawca był nieznany.
Za to dzisiaj, ktoś z Facebooka wpisał w moją stronę,
że powielam w swoich wierszach "info niesprawdzone!"
.
Jest to chyba jednoznaczna zapowiedź blokady.
Będę pisał na Berdyczów albo do szuflady.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1