Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

8 kwietnia 2024

Wyborcze swawole

Dobrze im w Warszawie. Są tu jak u siebie,
a skąd przyjechali w Warszawie nikt nie wie.
Osiedliły ich tu awanse do władzy.
Teraz Warszawiakom wydają zakazy
i się samorządzą od lewa do prawa.
Czyja jest dziś Polska, tego i Warszawa.
Są bale na Gnojnej, a nie ma kryzysu.
Niektórym wystarcza większość wśród sołtysów
oraz literalna większość na papierze
dla popisów PiS-u. Skąd ona się bierze?
,
Nawet na poziomie najniższych urzędów
listy kandydatów roją się od błędów.
Ludzi bez kariery, sukcesu, reklamy.
nieznanych zupełnie w ciemno poprzeć mamy?
A gdzie jest promocja, wdzięk i popularność,
skoro w oczy bije własnych mediów marność,
które dla przegranych stały się azylem -
są jeszce na wizji i stać ich na tyle.
To jest na zwycięstwo nie najlepszy plan.
Ludzie po porażce oczekują zmian!
.
Tylko jedna piąta poszła na wybory.
Mamy to co mamy... tak jak do tej pory.
W chmury odleciała polityczna klasa.
a na bezkrólewiu Koalicja hasa...






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1