Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

16 maja 2011

Na krańcu wpływów oceanu...


Na krańcu wpływów oceanu
żyje wspaniały Naród Panów.
W bujnej zieleni ma siedliska,
a wolność zawsze jest mu bliska.

Przyroda hojnie Naród darzy.
Chroniła Go od złych korsarzy,
od wschodnich ord, rzymskich legionów.
On sam nie groził też nikomu.

Bratał się dawno z sąsiadami,
ale się nie dał wpływom zmamić.
Gdy Wojciechowy przyjął chrzest -
Do dzisiaj Bogu wiernym jest!

Poprzez minione tysiąclecie
najlepsze tego ludu kwiecie
dzielnie broniło Europę.
Jej wrogów słano tu pokotem.

Złe moce Naród ten dzieliły,
ale znajdował zawsze siły,
by wracać znów w dorzecze Wisły
i odbudować Kraj Ojczysty.

Gdy w oczy zagladała zguba,
to cała młodzież - Jego chluba,
żegnała się i szła Go bronić.
I każdy oręż trzymał w dłoni.

W żadne układy nikt nie wierzył!
Najlepszych w świecie ma rycerzy
stary, wspaniały Naród Panów,
na krańcu wpływów oceanu.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1