Poezja

Jak to dobrze gdy Kali mieć!
Kali wciąż jeszcze więcej chcieć!
Kali umieć przywalić!
Prasa Kalego chwalić,
chociaż Kali tu wczoraj był cieć!

Cóż Kalemu się dzisiaj wytyka?
Że uwiodła go polityka?
Że jest Kali w pałacu?
Przecież zawsze był pracuś!
Umiał dobrze świnki podtykać!

Kali zawsze bronić murzynów!
Kali mieć za doradców rabinów.
Mieć buszmenów pod ręką.
Oni nigdy nie pękną,
Nauczali ich u Fejginów.

Teraz Kali być wielki bwana.
Jego żona być wielka i znana.
Mieć też dzieci gromadę.
Kali wszystkim dać radę!
Może nawet wyrzucić szamana!