Poezja

Bufon w stylu zakaukaskich bufonów
z fabrykancko-pejsatych salonów -
wielki władca złocistego pierścienia,
co chciał dzień nam na dwa dni zamieniać.

Wielki Dyzma po reinkarnacji
i rezydent najbogatszej federacji,
który wciąż się w granaty ubiera -
obiecuje, że sam będzie otwierał!

Niepotrzebni już widać "przy klamce".
Osobiście, chociaż "oba samce" -
wytłumaczy nam na trawniku,
jak poprawiać wyniki wyników.

Trwa medialna fanfaronada.
Zawsze spływa to co opada,
ale u nas niestety powoli.
Czy ktoś mówił: - Głupota nie boli?!!