Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

2 września 2011

Kurki

Zdrowiuteńkie, przydrożne kurki
leżą sobie na leśnym parkingu.
Efekt wczesnej, porannej zbiórki.
Świeżuteńkie - bez żadnego dopingu!

Gdy przejeżdżasz - to rzuć chociaż okiem,
jeśli nie chcesz ich kupić od razu,
a ucieszą Cię swoim widokiem.
Warto zwolnić i zdjąć nogę z gazu!

Parkingowe, przydrożne kurki
pozbierane w pobliskich chaszczach -
leśny owoc - natury córki!
Świetne w sosie! Kurkowym zwłaszcza!

Nie omijaj ich w trasie dalekiej!
Nie omijaj w zamiejskich wycieczkach!
Gdy okażesz sie dla nich człowiekiem,
wracać po nie już nie omieszkasz! 

Niby nic, a jednak ten smaczek,
taka mała przygoda z naturą -
potem wszystko odbierasz inaczej,
a wydatek okaże się bzdurą.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1