Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

2 grudnia 2011

Jego Polska

Jego Polska płynęła w kajaku
Czarną Hańczą wśród leśnej zieleni.
Jego Polską był stary Kraków
z obrazami, rzeźbami Sukiennic.

Jego Polska myślała w Lublinie
jak postawić krzyż w Nowej Hucie.
Nie wiedziała, że w świecie zasłynie
dobrem, które przemogło zepsucie.

Jego Polska wyległa na place.
Rozerwała wojskowe kordony.
Pokazała, że można inaczej
z Europy wypędzić czerwonych.

Nigdy tego nie zapomniano,
chociaż rękę wyciągał do zgody.
Nie przestraszył się kiedy strzelano,
nieustannie podnosił narody.

Odszedł od nas, jak wszyscy odchodzą,
lecz ostatnim wiatru powiewem
wskazał - Ludzie na zło się nie godzą!
Wykiełkuje, co wpadło w glebę!

Nie zaleją siewu betonem!
Nie pokryją sztuczną murawą!
Nie odgrodzą pałkarzy kordonem!
Nie przesłonią najświetniejszą sławą!

Pod tym wszystkim są zdrowe korzenie
z papieskiego ziarna wyrosłe.
Przebijają się dzisiaj przez cienie
i mieć będą niejedną swą wiosnę!






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1