Poezja

Marek Gajowniczek


Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 17 września 2016

Dla ich wiecznej pamięci

Martwi powrócić nie mogą,
a żywi jeszcze zostali.
Niektórzy służyli wrogom,
a inni wiecznie czekali.
 
Walczyli. Byli sądzeni.
Ich doły łączki porosły,
a nadal z nieludzkiej ziemi
głos się dobywa doniosły.
 
To dla ich wiecznej pamięci
raper wciąż macha rękami.
Kiwa się i głową kręci.
Mają być niezapomniani.
 
Prezydent wieniec położył
i gapiów dwóch przystanęło.
Ktoś wrócił i czasu dożył,
że w kraju nastąpił przełom.
 
Szukamy i znajdujemy.
Odgrzebujemy znów kresy,
a prawo stwarza problemy.
Są winy i interesy.
 
A prawdy wciąż nie widzimy
u swoich, w świecie i w Unii.
Na przekór im nie milczymy!
I z tego jesteśmy dumni!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 16 września 2016

Jesień polska - Jesień złota

Jesień polska. Jesień Złota
o rozbitych samolotach
i pożółkłych dokumentach
szuka prawdy i pamięta.
 
Specjaliści emeryci
z babim latem chcą uchwycić
chociaż nitkę wyobraźni.
Wskazać tego, kto się zbłaźnił.
 
Leśne dukty, łąki, wzgórza
już fioletem wrzos unurzał,
a od bagna mgła się ścieli.
Milczą ci, którzy wiedzieli.
 
Wielkie siły się zmówiły,
a medialne szaławiły
uschłą brzozą pragną psocić
pośród cierni i paproci.
 
Beton wcisnął się w zarośla,
a pęd młody wydoroślał
i spogląda na ściernisko.
Pachnie grudą ziemi bliskość.
 
Słońce jeszcze mocno praży.
Jeszcze może się wydarzyć
podmuch, który kłamstwo zetrze
zanim łzami spadną deszcze.
 
Jesień polska. Jesień Złota
nim przyjdzie kłopotów słota,
da nam czas na rozmyślanie,
czy to jest upartyjnianie?
 
Czy to naturalna zmiana
przy wykopkach uzbierana 
i złożona w prawdy kopcach?
Nasza, własna, a nie obca!
 
Przemówienia. Wystąpienia.
Idzie jesień po jesieniach.
Wiele znanych barw odsłania
ludziom z wielką siłą trwania.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 15 września 2016

Oda do twórczego potu z rozbitego samolotu

Stara, nasza, dobrze znana
pieśni bogoojczyźniana,
czemu tak cię mało w mediach?
Kto oświadcza, żeś ty brednia? 
Czemu przebić się nie możesz?
 
W czasach, gdy bywało gorzej
bardziej byłaś przebojowa.
Kto cię dziś głęboko schował?
Uwięziona w matni, w sieci,
nie obudzisz, nie oświecisz.
W literackiej siedzisz niszy.
Kto cię znajdzie? Kto usłyszy?
 
Byłaś wielka, narodowa.
Bliskie sercu niosłaś słowa.
Ważna i ordynaryjna.
Dziś, gdy nie chcesz być partyjna -
trafisz pewnie w zapomnienie,
w kąt pamięci, w jej podziemie,
w utajnionych spraw archiwa,
skąd się nic nie wydobywa.
 
A tyś polska, a tyś nasza!
Czemu nikt cię nie zaprasza
na koncerty, na salony,
a jeszcze z niejednej strony
bywasz często ośmieszana,
choć przyjść miała dobra zmiana,
a z nią czas na prawdy słowa.
Kto cię przed narodem schował?
 
W nierynkowym siedzisz sklepie,
a żyd o przecenie klepie,
ale wciąż się nie odważy,
byś nawet na wyprzedaży,
żadnej półki nie ujrzała.
 
Pieśni ojczysta, wspaniała,
kiedyś może, za Norwidem,
ktoś podniesie cię ze wstydem,
z wirtualnej wyrwie chmury
i powrócisz do kultury
i zabłyśniesz w szklanych domach
jak ikona ocalona
spod skansenu starej strzechy.
 
Będziesz pokutą za grzechy
marnej książki, błędnodruku,
pseudoznawców, politruków,
cichych zabójców języka.
Wodza, który cię unikał
i rozlicznych sług mnogości
politycznej poprawności.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 15 września 2016

Przerwa

To jest przerwa na wybory.
Ona chora? On jest chory?
Wszyscy mogą odczuć zmianę.
Nie wiadomo, co jest grane.
 
Wyruszyły znów konwoje.
Przerwa w rozgrywaniu wojen,
bo potrzeba, to się zdarza,
zaświadczenia od lekarza.
 
Chcą nam z oczu konflikt schować.
Ślą rozjemców do Kijowa
nowe kierunki wytyczać.
PiS już wysłał Sakiewicza.
 
Nie czekała Unia wcale
i swoich wysłała dalej,
biorąc sprytny przykład z Turka.
Dobra za wyprawkę skórka.
 
Przeszło zapalenie płuc,
a nie zawsze chcieć to móc.
Nastawienia trudno zmienić.
Trump już fotel ma w kieszeni.
 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 15 września 2016

Procedowanie

Dziś pół roku dla staruszka
to jest bardzo długa dróżka
po podwyżkę o sto złotych,
a tam znacznie wyższe kwoty
oddają komuś w Warszawie,
a rzecz cała jest w Ustawie,
której nie ma, a jak będzie,
to Trybunał na niej siędzie.
 
Procedować trzeba dalej!
Na tym samym materiale
krawiec więcej nie wykroi,
choćby dwoił się i troił,
ale jednak coś pokaże.
Na przykład, że luminarze 
urzędów i praw, naczelni
uznani za nieśmiertelnych
są za swojego władania.
 
Ludzie mają różne zdania.
Zwłaszcza, kiedy polityka
o codzienność się potyka,
pogodną, a jednak chudą.
Widzieliśmy pokaz judo
oraz rzut harai-goshi,
gdy ktoś nie mógł się doprosić
o sejmowe wysłuchanie,
kiedy trwa procedowanie.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 13 września 2016

Mapa

Na całym świecie tak to wygląda.
Szwajcarski bankier. Cypryjskie konta.
Pieniądz nie może leżeć bezczynnie.
Gdy wszystko płynie - niech płynie płynnie.
 
A gdy do rajów nas nie wpuszczają
i zastrzeżenia do metod mają,
gdy Kulczyk nagle w proch się zamienił,
co mają robić ubogaceni?
 
Coś jeszcze było do uchwycenia.
Grunt, hipoteka, weksle, roszczenia.
Projekty Unii i inwestycje.
Można ominąć różne restrykcje. 
 
Trzeba odkupić. Wyprocesować.
Jest przecież wszędzie bryndza światowa.
Jeśli się trafi dobra lokata
zabezpieczenie mamy na lata.
 
Grę wszyscy znają. To "Monopoly".
Że kogoś czasem kwota zaboli,
bo też by pragnął, ale nie może,
to widać nie był aż taki orzeł.
 
Jeden zakłada linie lotnicze.
Drugi łańcuszek ma do przeliczeń.
Trzeci dla zysku opłaca bunt.
My dobrze wiemy, że grunt to grunt!
 
A że z sąsiadem? No cóż - tak bywa!
Ktoś mu sankcjami zyski obrywa
i ma pretensje o jakieś śledztwo,
a my cenimy dobrosąsiedztwo. 
 
Kto inwestorem? A kto jest słupem?
To bez znaczenia. Mamy to w ....
Zawsze pomoże człek człowiekowi,
a kto w to wejdzie - każdy zarobi!
 
To luka w prawie. Nie żaden "Łapa".
Niech tam szukają. Niech będzie mapa.
Ktoś pierwszy miliard legalnie skradł.
Taki jest biznes. Taki jest świat.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 13 września 2016

Capo di tutti capi

Przylecieć musiał wcześnie rano,
kiedy w Warszawie jeszcze spano
i przemknął cichcem do hotelu.
Widziało pewnie go niewielu.
 
Było właściwie po zabawie.
Miał być koronnym świadkiem w sprawie
przekrętów wielomilionowych,
a skład komisji był gotowy.
 
Bronił go jednak immunitet.
Miał powitalny być komitet,
ale się trochę obawiano,
by wcześniej nic nie zarzucano.
 
Drobny i bardzo niepozorny,
garnitur założył wytworny.
Podniósł się trochę na obcasie.
Nie było żadnych notek w prasie.
 
Myślał, że znalazł się w potrzasku,
gdy wyświetliło się na pasku,
że będzie ważne oświadczenie.
Ścisnęło coś. Chyba sumienie.
 
W oknie przytulił się do ściany.
Czy nie ma tam poszkodowanych,
lecz nadjeżdżała już ochrona.
Godzina biła wyznaczona.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 12 września 2016

Pomyka jesień

Jak się dało - tak się stało.
Reszta to zamiary.
Jednym dużo - drugim mało.
Zagrały fanfary.
Musi być odpowiedzialnie.
Każdy nurt ma brzegi.
Popatrzmy na świat realnie.
Zwierajmy szeregi.
Pozostała gra partyjna -
sukces, propaganda.
Struktura może mafijna.
Pojedźmy po bandach!
 
O tym wierszy nikt nie pisze.
Żart czasem ułoży,
lecz w mediach nie będzie ciszej.
Już się Prezes sroży.
Będą scysje. Są komisje.
Do przeglądu sądy!
Gdzieś w kurniku pewnie lis jest!
Na stół samorządy!
Nie wpuścimy Saracena!
Brońmy dobrej zmiany!
Nudna polityczna scena.
Z wierszem - poczekamy.
 
Nie są wcale poetyckie
partyjne roszady.
Ni liryczne, ni epickie.
Kwiecić nie dasz rady.
Zawsze wyjdzie wazelina,
albo protekcjonizm.
Nie unikniesz także kina
myśląc: My i Oni.
Preferencją jest kadencja
i matematyka.
Pożółknie twórczy potencjał.
Jesień już pomyka.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 11 września 2016

Skundleni

Nie tak łatwo jest ocenić, gdzie są dzisiaj ci skundleni,
bo nie wszyscy, chociaż chcieli, wyjechali do Brukseli.
Większość siedzi na portalach i swoje nadal dowala,
powielając tygodniki za judaszowe srebrniki.
 
Reszta pod skrzydłem Kościoła o powrót krzyża nie woła,
a czeka na boży bicz. Zamilkł ksiądz kardynał Nycz. 
Straży Miejskiej martwe dusze zapomniały już krzyż z puszek
i bariery, tarcze, pały, które modlitwy spychały.
 
Niejeden ekspert zaginął myląc z Nitrogliceryną
ślad trotylu na siedzeniu. Czy odeszli? Są gdzieś w cieniu!
Filmu jeszcze nie widzieli, ale nagle się skrzyknęli,
by zarządzić w kinie pauzę. Kicz nie sztuka! Kim jest Krauze?
 
Środowisko protestuje, bo i partia lawiruje,
by nie drażnić poplecznika, który prawdy wciąż unika.
Wymyśliła sposób zmiana, żeby sprawa pokazana
była w postaci fabuły, skoro temat jest tak czuły.
 
Na pochyłe drzewo wszystkie kundle skaczą.
Łby kierują w niebo, ale wciąż sobaczą.
Jakby mogły jeszcze przekonania zmienić,
póki w mediach przestrzeń mają ci - skundleni.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 11 września 2016

Innowacje

Nie uszło mojej uwadze,
że jak wszędzie i na Pradze
paliwo znowu drożeje,
przez to, że pewni złodzieje
zamkniętą mają granicę.
Już tak było w polityce
i w całkiem niedawnych dziejach,
że płaciłem na złodzieja.
Powolutku wraca stare.
Czuwa, żebym ponad miarę
nie zyskał na dobrej zmianie, 
skoro śniło mi się tanie.
Tanio to jest gdzieś w kurorcie,
nie u nas przy gazoporcie!
Mówią Krynickie Nauki:
Tanio to będą mieć wnuki!
My musimy inwestować!
Płacić i nie protestować,
gdy Morawiecki na stacje
wnosi pierwsze innowacje!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1