Marek Gajowniczek, 17 października 2021
Obaw moc
przecieka każdym wersem.
Zły owoc odrzuci Universe.
Los nie jest nawet grosza wart -
słów dobrych ani złych.
Pomyśleć lepiej: Bierz to czart!
Czternastka otrze łzy.
.
Tacy byliśmy jeszcze wczoraj,
nim wirus nam do gardła wpadł
i w mediach zbrzmiał szczepień chorał,
gdy Naród hurtem ojców kładł.
Tacy byliśmy jeszcze wczoraj
do dzisiaj nie skończył się sen,
lecz już się chyba budzić pora
i propagandy zrzucić tren.
.
Dobrze wiem -
podatek będzie mniejszy.
Sposób ten -
nie ostatni, nie pierwszy -
w talii przegranych kart.
Resztki nadziei w nas powstrzyma,
gdy zbliża się surowa zima
i reset to nie żart.
.
Tacy byliśmy jeszcze wczoraj.
Byliśmy... jesteśmy, będziemy
i w niezawisłości pozorach
unijnych dyrektyw utkniemy.
Bezskutecznie powtarzaliśmy
znany Kozakiewicza gest.
Do dobrobytu zmierzaliśmy
i gdzie to wszystko jest?
Marek Gajowniczek, 17 października 2021
Czy w Dziennikarskim Salonie
można spotkać dobrą partię,
gdzie już Tuska nikt nie muska?
Każdy go za klapy szarpie.
.
A stare lwy salonowe
z wiecznej kłótni tylko żyją.
Kto nie mówi własnym słowem -
koszulę rozpiął pod szyją.
.
Czy to elegancji koniec?
Zawsze tylko czcze gadanie.
Gestykulujące dłonie
wznoszą panowie i panie.
.
To nie nasza mowa ciała,
ale obca nam maniera.
Naleciałość i zakała,
przy zerkaniu do promptera.
.
Salon? To jest nadużycie
i tytułomanii kpiny!
Faux-pa włada całkowicie
elegancją rodem z Gminy
Marek Gajowniczek, 17 października 2021
Zagrajcie tango stare -
melodię zapomnianą.
Złożoną na ofiarę
rozbitym fortepianom.
.
Gdy były snów koszmarem
znaczącym mniej niż zero.
Płomiennych uczuć żarem
utraconym dopiero.
.
Niech mija Unii chryja.
Spokojny wraca czas!
Jasnogórska Maryja
w opiece wciąż ma nas!
.
Zagrajcie tango stare.
Niech w sercach zabrzmi swojsko,
przywracając nam wiarę,
że Polska będzie Polską!
Zagrajcie tango - proszą panowie!
Za Ład i zdrowie unieśmy szkło!
Potrzebny morał jutro dopowie:
Za granicami zostaw zło!
Marek Gajowniczek, 16 października 2021
Jeśli już odległe strony
podejmują spin wzbudzony -
ich energia stale rośnie.
Nie jest w centrum tak radośnie,
bo moment owczego pędu
nabiera także rozpędu
na medialnej karuzeli.
Super Nową tworzyć chcieli
podległą im Europę,
ale jak małpa z ukropem -
pośpiechem się poparzyli,
nie zwlekając ani chwili
przed świata skokiem kwantowym.
.
Miał być zdrowy - całkiem nowy
z ludzką rzeką bez powrotu.
Katastrofą samolotu
zaczęło się i skończyło.
Nieodwzajemniona miłość
powoduje stan zgorzknienia
w chorobowych przesileniach
operacji całkowania.
Pani Kanclerz już się skłania
szukać zgody w dobrym słowie!
A co na to Rohschildowie
oraz Bilderbergu Grupa
gdy ich Golem golcem upadł?
Marek Gajowniczek, 16 października 2021
Quantum
.
Wobec świata staje kantem
coś, co jet poezji kwantem -
najmniejszą porcją wielkości,
jaka ludziom chce uprościć
zrozumienie ciągu zmian -
przekształceniem marzeń w plan
skutecznej granic ochrony
murem tak podziurawionym,
jak informacyjne sito
przesłania Pana Cogito.
Marek Gajowniczek, 16 października 2021
Podziwiał już świat Polaków
za wydobycie z Iraku
personelu sojusznika.
W zamian wielka polityka
Most przez Polskę utworzyła.
Osłaniała - przewoziła,
chroniła przed terroryzmem
Wybranego Ludu pryzmę
w drodze do Jerozolimy.
.
Niczemu się nie dziwimy.
Nie pozostawiała znaków
cicha uległość Polaków
licznym migracjom w potrzebie.
Nadszedł czas, by chronić siebie
przed najazdem i przymusem.
Niemcy grożą nam anszlusem!!!
Unia wrogo nastawiona
Pregnie Irak przepchąć po nas!
Po naszych karkach i głowach
w Nowym Pakcie Mołotowa!
.
Nie dziwimy się niczemu.
Przepuściliśmy Czeczenów,
ale po Afganistanie
nie jesteśmy dłużej w stanie
znosić nieproszonych gości.
Zagraża Niepodległości
migracyjna karuzela,
a Wieloobywatela
dostatcznie mocno boli
masowo wszczepiany Polin!
.
Mur stawiamy... i ajuści...
Polska Unii nie odpuści!!!
Ton Prezesa nie wymięka
przez kolejny znak na rękach.
Nawet po dziesiątej fali
nic nam muru nie przewali!
Nie przeniosą żadne drony
w świat drastycznie podzielony
najmniejszej wzmianki o zgodzie,
póki siła jest w Narodzie!
Marek Gajowniczek, 14 października 2021
Statystyka października
musi wielkich liczb unikać.
Pozostaną zamrożone,
ale długi za "Koronę"
będą w Unii wymagalne.
.
Graniczne stany zapalne
dodatkowe koszty stworzą,
a my zgodnie z wolą bożą,
przecierpimy. Wytrzymamy!
Hybrydową wojnę mamy.
.
Sojusznika, co nam szkodzi,
a o co w tym wszystkim chodzi,
że podnosi tyle krzyku?
Chce odsunąć od Bałtyku,
by przeszła brzegiem czereda?
.
"Polska odsunąć się nie da!!!"
Marek Gajowniczek, 13 października 2021
Zabiorą miliardy
z Funduszu Pogardy.
Nie będzie więc odbudowy.
Wzbogacą się na tym
unijne lombardy
i twórcy plag wirusowych.
.
Zaprzestać powinny
dochodzić kto winny
brukselskich kredytów płatnicy
i zaprzestać składek.
Niech cmokną nas w zadek
komisje i komornicy!
.
Katrin i Ursula
gdzie krótka koszula
niech schylą się w dochodzeniach
i długo całują,
aż dobrze poczują
symetrię retorsji płacenia.
Marek Gajowniczek, 12 października 2021
Stary mit o Atlantydzie
zniknie, kiedy Nowe przyjdzie.
Już kontury swe wyłania
ład światowy - Oceania!
Unoszone denne męty
zepchnąć chce na Kontynety.
Przeludnienie na wybrzeżach
w żyzny osad zgnieść zamierza
i zapewnić w lat rozkwicie
komfortowe władcom życie.
W politykach poplecznika
ma Nowa Era Wodnika.
W korupcji topnieją lody.
Życie kiedyś wyszło z wody
i do wody wkrótce wróci.
Ludzkość podzieli się, skłóci.
Już niepewność jutra czuje:
Przeżyje... czy odparuje?
Zapomni o demokracji
w kolejnych falach mutacji
organizmu i systemu -
wszczepianych dzisiaj każdemu!
Marek Gajowniczek, 12 października 2021
Nie wystrzał miał podnieść Naród
lecz wzrost akcyzy browaru
i karetka na sygnale
wjeżdżająca w czwartą falę,
gdzie się miała rodzić nowa
rewolucja w naszych głowach.
.
W salonikach października
dyskretnie jesień pomyka,
a grzejące jeszcze słońce
miało rozpalić tysiące,
jednak wieczór powiał chłodem
i nie wstrząsnął bunt Narodem.
.
Huknął ślepak na granicy.
Krzyk podnieśli politycy,
że to pewnie Aurora,
lecz odległość dosyć spora
echa w mediach wygłuszyła
i zdarzenie mgła pokryła.
.
Spokój w kraju wciąż jest kruchy.
Ośmieszone niewybuchy
mruczą groźnie iskrząc złością.
Nadal są niezgody kością
zgrzyty w trybie Trybunału.
Cvria spadła z piedestału,
a Anarchia, bez wyjątków -
znów chce matką być Porządku!
.
Zmiany rządów i wybory
mają furię wszczepiać chorym!
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.