25 grudnia 2011
Magia
choinkę córeczki warto
ozdobić radością
stół sianem
niech obrus się cieszy
w pędzie zakupów
dokąd śpieszą ludzie
lubię mamo zapach
pieczonego mięsa ciast
przejdziemy dziś drogę
tajemnicy Wigilijnej
czas zakręcił latami
przetoczyły się wózki
z zakupami
jesteśmy już dorosłe
opłatek przełamany
w kręgu stu świec i mchu
w lesie pełnym wspomnień
uczymy się nawzajem
zdobić Święta czarem
Bóg tworzył nas uśmiechnięty
uśmiech był pierworodny