Poezja

Naamah


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

5 kwietnia 2011

Studium twej twarzy

Cierpliwymi palcami
precyzja dotyku
otwieram bramy
ociemniałych oczu.

I ujrzałam twe
zimowe czoło
nie blade jak
te cztery ściany.

Na nim połacie
trosk i szczęścia
warstwa na warstwie
zachodzą na siebie.

I zeszłam niżej
nad bursztynowe
dwa jeziora w
głębokich dolinach.

Dwie czarne perły
zatopione na
dnie spoczywały
w dalekiej toni.

W zakamarkach
twej twarzy
chciałam się gubić
i odnajdywać.

Aż wyszłam na
gorące brzegi
ust twych
gorejącego słońca.

Tam już zostałam
zagnieżdżając się
w ciepłym niebie
twego podniebienia.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1