10 kwietnia 2011
Zegar
10.IV.2011
Codziennie zegar mych lat
będzie przyspieszał nieubłaganie.
Aż w końcu będzie
zapóźno na gości.
Będzie coraz więcej
zszarzałych i potarganych
chusteczek na stole.
Będzie coraz więcej
głuchych dzwonków do drzwi
i krzesła będą puste stały
wokół pustego stołu.
A zegar wciąż tyka i wybija
kolejne lata zamykająć
kolejno każde drzwi.