Poezja

oczy jak pustynia


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

12 lipca 2015

game over

rak może chodzić do przodu, bokiem i z powrotem.
dlatego umówmy się, że każdy z nas kiedyś kopnie
w kalendarz, odwali kitę lub pójdzie do Abrahama
 
na piwo. w końcu mamy lipiec. w przegrzanych mózgach
mętlik snuje domysły i urywa wątki. zabija cię coś,
o czym jeszcze nie jesteś gotowy rozmawiać.
 
może puste ściany, może to, że nic się nie zmienia
na lepsze. balansujesz na luźno rozpiętej pajęczynie,
która drży pod ciężarem ciała. nie przywiązuj się
 
do kamieni, które ciągną na dno. podepnij
do życia. ugnij ale nie łam i napisz nas. a jeśli nas
nie ma i nigdy nie było, to napisz siebie od nowa.
 
nie wiem czy wyjdziesz z tego, ale wyjdź do ludzi
pogodzić się z prawdą trudną do przełknięcia.
wiedz, że jestem, dojrzewam, bez fałszywej nadziei.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1