Poezja

oczy jak pustynia


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

7 października 2011

Niedokończony październik

zerwał się ze smyczy i ogarniał życie
lał gorycz w pozytywne myśli zgniatając obrazy
nagle skoczył na poręcz i runął przed listopadem

rozbił się jak kryształ a schody ruchome
w chmury pod prąd po koronach drzew
gdzie wiatr gwiżdże na kasztany

marszczą się matki martwe dzieci
zrzucone na zimę






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1