Poezja

oczy jak pustynia


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

14 stycznia 2012

Zadyma śnieżna czy(li) wybieranie liny

omal nie umarłam z wrażenia
śnieg prawdziwy gęsty jak tęsknota
za drugim nieszczęściem zasypał

życie przez okna mrozem
malowane nie można wyglądać krążę
po północy niczym lodu

kryształek zegar godziny miele
na drobne szczegóły ziąb bije od stóp
przerasta i nic nie rozpala

w fałdach zmiętego pledu śnię
o rowach pełnych błota o linie która była
tania tutaj urywa się






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1