31 października 2011
apage satanas
cukierek albo psikus
usłyszałem nagle
złapałem się za guzik
a kysz! zmoro! diable!
pogański pomiocie!
wysłańcu sztana !
przed oczami
staje buzia roześmiana
toż to moje dziecko
w przebraniu potwora
a nie żaden diabeł
strzyga ani zmora
do komunii przystąpił
dopiero co w maju
i tak z tym psikusem
cukierkiem zagaił
jest niepocieszony
widząc me obawy
Ej Tato! z tobą...
to ... za grosz. nie ma zabawy