24 czerwca 2014
Bezexscesy
moment w którym obawiali się przestąpić surowy próg
postąpić najsłuszniej a jednocześnie nie nastąpić
nawet na palec. Ta chwila sprawiła że nie mogli
wyprawić się razem. Rozprawić z sękatą przeszłością. Rozporządzić
kiedy rządziło urządzanie się według odmiennych praw. Bezprawnie
skarżeni mogli przez moment być i skargą i wyrokiem. Po roku
w zdartym brudnopisie ona zatrzymana na bezwonnym akapicie on wytarty
wciąż pachniał gumką.