Poezja

Kasiaballou vel Taki Tytoń


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

11 sierpnia 2014

YesTaka 4

Sam się oswoiłeś podjadaniem włoskich orzechów Nic nie wyjdzie poza 
udar Robbie podarowałam ci garstkę z lądu i imię żebyś wiedział 
czym jest dar Słowa które przetrwało nawet tutaj Nie wchodzimy 
do siebie Unikamy jak morskiej hydry Trójzęba z niewiadomą 
na garbie Krąży w chocholim dryfie 
 
zachowasz sierść bo nie poluje na kosmatych Krąży wokół istoty 
pozbawionej ludzkiego ciała i stworzenia obdarowanego 
duszą Nie masz powodu więc dlaczego wyjesz? Robbie 
zahipnotyzowany skałą lunatykujesz majaczysz 
niesamodzielnie Dlatego sam 
 
iskaj futro wyjadaj wosk z uszu zlizuj sól Poczuj różnicę 
temperatur która dekatyzuje nie tylko jedwabniki Między czworonogiem 
a jajogłowym Pomiędzy Rabbim a Robbie'm przecinak Zbyt głęboki 
wąwóz żeby go tytułować subtelną nierównością nad poziomem 
horyzontu






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1