13 sierpnia 2014
DobranocKa albo modlitwa przed podróżą
Być może są takie pojemne słowa którymi można
wyartykułować ten ż (...) l
- gdzieś się zawieruszyły
Być może jest taka pełna mowa w ruchach
którymi się daje wygestykulować ten b (...) l
- jakoś je pogubiłam
Być może można przetłumaczyć aramejskie zło
na pojmowane po grecku rzymskie dobro
- nie znam
takiego translatora
Być może jestem jeszcze za mała
w poniżeniu niezupełna w obnażeniu niekompletna
w przerażeniu a moje zaufanie niedostatecznie
zrujnowane
Być może nie dostrzegasz we mnie boskiego
przebaczenia - patrz uważniej - nie mam butów
dłoni nie mam a dobijam się mocuję z wierzejami
do tych łąk zielonych strumieni przejrzystych gajów
cichych gdzie pozwalasz bardziej chromym i tylko boso
Być może już mnie po
zbawiłeś pozbawiając wiary w Twoje dzieło
na niepodobieństwo proszę błagam weź sobie
i pamiętanie żebym nigdy nie za (...)
wróciła