Poezja

criss1992


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

8 września 2011

Przemijanie życia


Szykuję się na świat,
Jestem nienarodzony.

Przeobrażam się w poczwarę
w procesie ewolucji.

Puszczam bańki mydlane,
ale gdzie dokładnie ?

Miłość i szacunek
doprowadza mnie do szaleństwa.

Korzystam z uroku życia,
bawię się do rana.

Podziwiam piękne kobiety,
  o szatańskich włosach.

Biegam rano w parku,
zielona trawa i krzewy.

Starzeję się pomału,
w rzeczywistości.

Nie widzę obrazu życia,
Czekając na impuls.

Umieram w ramionach,
Bo nie jestem samotny.

Jestem u Boga w raju,
Powróciłem do Ojca.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1