15 czerwca 2012
Palę wiatr za tobą tak szybko ogarniasz chłodem.
Borówka przyszła z lasu
- że niby po drodze. Mały pajączek
wdrapał się na gruszę /odrosła ziemi
nie tylko ja wiem że ma mocny korzeń/
- plecie dla muszek.
Dzikim truskawkom deszcz zmył czupryny.
Przecież tak trzeba. Strząsnąć popiół.
Mówiłeś że się nie uda
że lichy ten ogród.
A jednak rosnę.