6 października 2013
czy ty jesteś normalny (a)
gdyby był mój, tu wszędzie, wypełniał
dom niczym zapach bulgoczącego rosołu
przybrałabym postać, obeszła stół jak
rytuał, zdarła obrus i na blacie rozłożyła
czekając na ucztę
mówią że kiedy krew poza ciałem
nie krzepnie, przynosi w kropli cud,
nieśmiertelny kruk, chociaż pod piórami chrząstki
jak u każdego. obsiada stare dachy, najdalej
okien najbliżej ran. mówią, żeby zagoić ból.
poza pamięcią.