12 października 2013
a moja
jest jak chrząstka liścia, nie płacze, usta pierzchną
od światła - stara lampa a nie da usnąć, sprawdza
czy nie brakuje wspomnień, czy ma dokąd wracać
bliżej okna, to samo drzewo kołacze, żadnych łez
a kuli się jak dziecko, mamo
całym ciałem przylega, szeleści
ze wszystkich sił opada a tak cicho, że nikt nie wie
czy to już, czy tylko jesień