16 września 2015
jest cudnie!
wrześniowe słońce
częstuje aromatem
złotej szarlotki
różowy zachód
na wyciszonym niebie
klangor żurawi
w szarej godzinie
jesień gra Vivaldiego
źdźbło dyrygentem
damy zapachu
stulają barwne usta
przed chłodnym zmierzchem
ostatni bociek
wymachuje skrzydłami
gest pożegnania