29 października 2014
Troje
Wyśniłam cię
i przyszedłeś
czyniąc życie znośnym
Mówiliśmy
w języku jednakim
tego samego nie rozumiejąc
niepewność tożsamą
przykrywając bezpiecznym
płaszczem śmiechu
Trwamy
razem a osobno
dzień na drugi zstępuje
trudność jakowaś
słowa plącze
tchu brakuje
Szukam cię
prawdziwego
pomiędzy gniewem a przekleństwem
nad przepaścią strachu
sami
nie jesteśmy już
istota trzecia
spoczywa w silnych twych ramionach
słucham
bicia serca płochego
oto ona - Inna
a Niezastąpiona
Zamiast NAS
- My
Nie wierzę więcej w sny
Za to
- kocham.