4 marca 2015
Niech stanie się jutro
Boję się
zapisywać własne myśli
stały się
zbyt osobiste
nawet dla mnie
miałam dziecko
spłynęło z krwią
miesięczną
a jednak inną
cii...
nie mówmy o nim
nie piszmy
niechaj cicho śpi
aniołek
drugiej szansy nie będzie
W mojej głowie
tkwi wariat
z trudem trzyma skronie razem
nic dziwnego -
demony przeszłości
cienie wspomnień
skrobią skarpetki
pięt moich
uciec im
nie sposób
Jednak - żyję
każdy dzień to wygrana
noc ciemna przed świtem
przezroczysta bywa
z rana
szepty milkną
wrzaski cichną
krew też
krzepnie w ramach