21 czerwca 2012
[Za]gubiony
patrz jestem mały więc zadaję pytania dlaczego
nic nie rozumiem ale jestem grzeczny
nie tupię nogami bo nie ma dobrych odpowiedzi
śnię o zabawkach buduję zamki-z piasku zbieram
rozsypaną pamięć wiosną zakopię pod moim kasztanem
wraz z listem do Pana Boga o szczęście dla ciebie
tylko nie wiem czy zdążę wiosna tak daleko
od wczoraj przerażają mnie bajki tyle w nich smutku
złych ludzi i czarów dobre zakończenia są naciągane
nie wierzę w happy endy chcą mnie tylko utulić
zasypiam przy włączonym tunerze rozkopuję się
marznę uciekam przed księżycem a on mnie śledzi
wie wszystko o moich grzechach za które należy mi się lanie
bez przebaczenia - ja
potrzebuję wrócić do wstecz poczuć ciepło dłoni
brakuje odwagi zaczynam się wstydzić obcych
przestaję mówić pisać i śpiewać tylko patrzę
siadam w kącie zaczynam ssać palec
marzę by wrócił blaszany bębenek