28 lutego 2013
Zatropy
moje drogi miały słońce po innej stronie
teraźniejszość bezlitośnie wchłoniła w siebie
nadzwyczajność chwili
__________________________________
zostawię wydrapane na murze dziękuję ci
to więcej niż kliknicie lub zmrużenie powiek
musi starczyć sił potem niech świat znieruchomieje
dziś muszę dbać o swoje wnętrze choć wszystko jest nowe
oprócz sytuacji która nagle przestanie być moją
spakuję ze sobą szlachetność uwieszonąna szyi
to ważne by znaleźli, gdy przybędę spóźniny o kilka dni
zostawiam zaczas bierzcie z tego wszyscy
oddaję wam ciało moje wierzę że najcenniejsze jest życie
nawet po
nie zmienię imienia nie stracę nic z siebie w spadku zostawię czas
będzie się liczył dla innych poczekam aż skrzypce uderzą w ton
zasłucham się wierząc że zostanę przyjęty wpoczet wypoczętych
powiadam ci a wtedy wszystko stanie się łatwe