17 czerwca 2011
Pragnienie
O prawdziwej miłości wiem niewiele
dzięki spóźnionym zegarkom
krokom w bok i wstecz
Bez śliny
zatarłbym usta do krwi - chciałbym tak
jak wtedy po przespanym wieczorze
o czwartej nad ranem
po niechcianej ciąży
Nasze orgazmy dopiero raczkują
a świństewka fikają w powijakach
w niemocy śmiałości
rozsądek zżera chciejstwo
gdyby nie ta przeklęta przysięga...