Poezja

Sede Vacante


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

31 grudnia 2011

2012

Kolejka do Następnego. Bezwstydnie wyciągają szpony.
Że niby tamten odszedł już. Że niby reumatyzm i Alzcheimer go przegonił.
Że potrzebny następny, a wtedy wszystko się zmieni.
Widzieliśmy i wiemy. Naprawimy swoje grzechy.

Jak worki mięsa z wypalonym na czole,
świętym przykazaniem: Wojna! Chcemy więcej wojen!
Stary leży dookoła, podzielony na abecadło grzechów,
demaskuje naszą wolę. Modlitwę do lustrzanego uśmiechu.

Tysiąc obietnic przegryzanych plackiem z jabłkami błyszczy potęgą refleksji,
rzucimy palenie, zadbamy o siebie, rozdamy ludziom jeszcze więcej uśmiechów.
Zrobimy se cycki z plastiku, będziemy królami losu i każdej imprezy,
życie stanie się bajką, bo wreszcie nam się należy!

Tylko daj Boże czasu. Jeszcze trochę, abyśmy zdążyli...
Przemilczeć wszystkich ludzi świata, co ich wciąż będą wybijać.
Jeszcze kilka wieków, a potem zastanowimy się nad sensem życia.
Przybędziemy, Zobaczymy, Zrozumiemy. Odrzucimy swoje  fałszywe oblicza.

Lecz teraz tak mało czasu. Niezliczona lista pragnień,
więc jeszcze kilka, kilkanaście lat dla nas. Tylko dla nas  Panie!






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1