28 maja 2013
Aniele
Twoje spojrzenie przeszyło całe moje wnętrze
od szczęścia oddzielona, lecz to cierpienie piękne.
Ciała splecione w miłosnym uścisku
teraz tak daleko, lecz sercu nadal bliski.
Aniele… Głębia Twoich oczu tkwi w mojej pamięci
w twych rozpiętych skrzydłach czułam się bezpiecznie.
Serce rozdarte, lecz wypełnione ciepłem
słowa tak banalne, ale uczucie coraz większe.
Oddech i dotyk delikatnością przepełniony
zbliżał mnie do Ciebie rozgrzewał jak malutki płomyk.
Tęsknota bardzo boli… Dusza krzyczy… Płacze!
Obraz wspomnień naznaczony spełnieniem moich marzeń.
Wznieśmy się dziś razem, zabierz mnie do nieba
gdzieś , gdzie będzie nasze sacrum w którym lękać się nie trzeba.
Zabierz mnie ze sobą... Proszę Cię uratuj!
Aniele nie zamilknę, pragnę połączenia światów.
Błagam Cię bądź przy mnie, oddam dziś, co zechcesz
zdradź mi swoje imię, udowodnij mi , że nie śnie.