27 lipca 2011
trumna
na krawędzi stoisz dumnie
durne myśli - kupić trumnę?
już za życia się w niej zamknąć
niczym wampir - nie spać w nocy
o kostnicy sen proroczy, w końcu zwłoki będą z Ciebie
co będzie dalej - będziesz w niebie?
nastaje noc (mówie przenośniami) - ciemno zimno, za kratami,
kryzys jakiś napotykasz - kichasz, pierdzisz, bekasz, prychasz
i tak dalej być nie może, krzyczysz w niebo - Pomóż Boże!