13 listopada 2011
samotność osamotnienie
czy jedynka to szczęśliwa liczba? - czasem jest potrzebna
jednak ty już dawno zaryglowałeś wszystkie drzwi i okna swojego "ja"
znajomi stali się niewidzialni - urabiają rzeczywistość w nieosiągalnych dla ciebie wymiarach
może częściowo ostracyzm społeczny lub choroba wykluczyła cię z wchodzenia w relacje
pytanie - co z tym wszyskim zrobisz
zaakceptujesz ? zbuntujesz się ? poszukasz rozwiązań ?
wiem jedno "wolność to akceptacja ryzyka bycia ranionym przez życie"
nota autora: sentencja w cudzysłowiu to słowa Charlotte Joko Beck.