2 listopada 2012
Rozmowa z Julią (Julia umawia się na jutro)
ślady dotkniętych myśli
pokrywają się z czasem
zachodzą na siebie brzmieniem
nie przypadkiem tworzą uwerturę
na jutro
wszystko zamknięte
łukiem zatacza okrąg
wraca w pulsowaniu
tłumaczy sprężystość liścia
dumnie wyniesionego ku światłu
krecie milczenie w korytarzach
bez utraty aktywności
dostrajanie do całokształtu
uległość Julio to łagodna zgoda
sztuka tłumaczenia życia
na wartość pogody
rzęsy są zasłoną
aby noc nie wtargnęła w niepowtarzalne
patrzysz na cień
marszczy czas i odchodzi
trop zostaje w przestrzeni