28 września 2011
największa z nich
łaskawa jest - przyniosła prezent:
rozśpiewanego motyla w jedwabnym obi
na osiemnastą
cierpliwa jest - kiedy ona miętoli falbanę
co złoci się i mieni jak skórka słońca o zachodzie choć trochę głupio
w czerwieni krzeseł ocierać łzy spódnicą
ukradkiem drzemie - zmęczona jest - bez niej
miedź w zębach i cymbały w głowie