11 czerwca 2011
monogamia
warta jesteś monogamii
kreska szyi
nagie ramię
w moich ustach
twoich włosach roztarganych
dwa oddechy przyśpieszone
swoją ręką
moją gonisz
bez zakazu
bo w spojrzeniu dwa wyrazy
kiedy krzyk wypełni pokój
do albumu
go zaniosę
do tego samego
który nigdy nie stał z boku