29 listopada 2011
***
Nie prosiłam o nic
nigdy nikogo
dostaję zbyt wiele
jawa we śnie też ranną porą
spadające gwiazdy na głowę
ciepłem i szalem pogody ducha
niby nic
pachnącą kawę lekko wystudzoną
ciepłe łóżeczko
czeka na mnie, wtulę się w podusię
pachnie lasem
proszę teraz o sen jasny i przyjemny
już chyba nie wiem jak to jest
czy dzień nocą
a noc dniem
czuję twój oddech na piersi
teraz już mogę
więc zasnę.