22 lipca 2011
Dogasanie pychy
Ta cisza
przebodła na wskroś
płynęła wraz ze swądem
w ranach leżały pola
domy porażone pustką
ślady ognia w popiele sumień
strach
nie było widać krwi lecz
spalenizny zapach tkwił jak świadek
zamilkły słowa
stałem jak inni- obok kamień
ciężki jak serce bez miłości