22 marca 2013
Płacz
Łza spadła ukradkiem
zerwała z naszyjnika
jak perełka gładka
płacze gra muzyka
Szloch kusi i wabi
ma w nim dyrygenta
i w tej czarnej magii
tańczy jak zaklęta
Wiruje w tym amoku
zerwana ze sznurka
swój zburzyła spokój
ta srebrzysta kulka
Oczy pieką od blasku
łzy-perły się toczą
oczekują poklasku
zrównały dzień z nocą
Zgubiły się zatraciły
płaczem opętane
w grad się zamieniły
stukają o ścianę.
Autorka L.Mróz-Cieślik