3 kwietnia 2013
Podstępny pech
Skradał się cały dzień
powoli nabierał mocy
chodził wszędzie jak cień
podstępnie mnie zaskoczył
i to wtedy akurat
kiedy plan był realny
od razy poszarzał świat
pech zjawił się fatalny
pomieszał wszystkie szyki
poplątał złożone zdania
zostawił własne wyniki
bez mojego pytania
i nic nie było już miłe
południe zupełnie do kitu
zajęcia robione na siłę
zabrakło energii i sprytu
pechowy wieczór zaczynam
z rąk mi wszystko wypada
jaka jest tego przyczyna
czy znajdzie się jakaś rada.
Autorka L.Mróz-Cieślik