8 kwietnia 2013
Niespokojne gwiazdy
Spada gwiazdka sobie jasna
widać przestrzeń jej za ciasna
czy tam w niebie też się droczą
i spaść musi ciemną nocą
sama jedna błyszczy ładnie
patrzę może druga spadnie
zamigoce przed oczami
oświetli jak lampionami
pola lasy autostrady
bo z księżycem ma układy
gwiazdka z nieba druga leci
błyszczy miga ciągle świeci
jak opłatek lekko spada
piękny widok i parada
ja chcę chwycić póki błyszczy
niech życzenie mi się ziści
a tam w niebie szturm czy wojna
bo następna niespokojna
leci jak płonąca strzała
tylko w przestrzeń uleciała.
Autorka L.Mróz-Cieślik