Poezja

cieslik lucyna


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

20 sierpnia 2013

jak to się kiedyś prało-z cyklu klapka wspomnień

nieodłączna z balią tara
z kotła wciąż buchała para
a w nim pościel ścierki lniane
jak zacierki gotowane

trochę tu humoru wniosłam
pranie rzecz nie była prosta
trzeba było wiele trudu
by zwykłego pozbyć brudu

gdzie tam proszki odplamiacze
ludzie żyli lecz inaczej
stosowano ług do prania
i kijankę do stukania

a gdy weszło mydło tanie
dużo lżejsze było pranie
taka zwykła szara kostka
a ile radości wniosła

L.Mróz-Cieślik






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1