Poezja

cieslik lucyna


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

24 sierpnia 2013

Wszelkie zło tego świata

wiele zła jest wkoło nas i obojętności
życie mija pośród żalu pychy i wrogości
znieczulica swoje żniwa zbiera na ulicy
dziś się mało kto zatrzyma jeśli człowiek krzyczy

pewnie spił się do umoru powie ktoś cholera
a to może człowiek chory zasłabł i umiera
ciężko schylić lepiej szydzić bo tak najwygodniej
udać że się nic nie widzi to nie jest nasz problem

często podstawiamy nogi zazdrość zbiera żniwa
tyle w nas jadu zawiści i natura chciwa
wprawdzie na mszę co niedziela skruszeni idziemy
a i tak zło się udziela robimy co chcemy

wyzyskuje się człowieka on jak robot zdalny
na wypłatę długo czeka dostaje grosz marny
potem pije przy sobocie w domu klnie do lustra
wcale nie jest po kłopocie kieszeń znowu pusta

i tak wkoło do starości gdzie emerytura
od samego już myślenia zaraz cierpnie skóra
można pisać mówić gdybać lecz czy to pomoże
tyle wkoło jest problemów i jest coraz gorzej

L.Mróz-Cieślik






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1