30 października 2011
żołędzie i kamienie
czy zostaniesz przy mnie by szeptać
kiedy przyjdzie zima
i uśpi przystanki żeby było ciszej
a ciągle zimne ręce
będziesz ich dotykał?
w kieszeniach naparstki jesieni
wspomnienia
patrzysz z wyrzutem
a kim chciałabyś być po drugiej stronie?
chciałabym być blisko
nie musiałbyś oglądać się czy idę
nie wiem kim
może kamieniem który podniesiesz z drogi
jak urwany kawałek ziemi wyrzucisz w niebo
a bóg złapie i zasadzi obok ciebie
po drugiej stronie nie ma kamieni
więc skąd są te?