31 października 2011
zawsze wybieraj mnie
zaglądasz przez ramię
czego się boisz?
zaplatam włosy z trawy
i kilka głupotek po drodze
stokrotki chabry rumianek
przypinam broszki
czerwone w trzy kropki
taki mały lifting emocjonalny
pięć motyli
w miejsce gdzie każda wariatka
powinna mieć skrzydła
sączę jagodową chmurę
nikt w mieście nie wie
ile zawdzięcza szalonej kobiecie
a tobie?
najpierw odebrać rozum
czy dać siebie