11 listopada 2011
Pokolenie
Obudzeni ze snu tyrani
Chodzą nie zamykając drzwi
Usta nasze w cieniu milczą
Zagłuszeni, zagubieni...
Zdeptani … odrodzimy się!
Dorastaliśmy gdy zepchnięto
W czeluści czerwony świat
Stworzyliśmy bardziej brutalny
Od tamtego obraz … o tak!
Pokonaliśmy lęk i pytania o byt
Lodołamacze rozumu i …
Wszystkiego wokół nas
Skarbem pieniądz nie uczynki
Niech na zabawie słodko płynie czas
Otuli nas alkoholu ciepły szal
I spadnie z krzesła w narkotyczny trans
Nie znamy siebie tak do końca wiernie
I staniemy zwarci i gotowi gdy nadejdzie
czas