16 października 2011
Mój związek z Witią
Kiedy już się tak napatrzę, to tę poezję
nienawidzę
bardziej od udawanych bogów
I od nauczycieli, którzy wmawiali mi do czerwca
że wielkich pośród nas już nie ma
Ale ci wielcy, to kto: Stalin,
Lenin
Że niby oni? Proszę pani, dziś wielcy
będą ci, którzy poświadczą
za Wojaczka
czy Smolenia - u smolenia skłamią
niemiłosiernie, że
odbiorca wie o nim
więcej niż że odegrał panią od bombek
albo listonosza
Kiedy już się tak napatrzę, najgorsze jest to
że nie potrafię mieć świata znienawidzić
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade