Poezja

artur wirkus


artur wirkus

artur wirkus, 1 lipca 2015

bezramienny....

Będąc nieświadomym uzurpatorem własnych poczynań
zawsze odczuwamy obce, znoszone buty
a czas refleksji
nad elementarną formą przekazu
kończy się o nanosekundę za późno,
aby pochwycić żar zdarzeń
przypadkiem podpięty pod spojrzenia.

I nie można słowem zranić zachodu słońca,
gdy tak na prawdę
nigdy nie wzeszło nam w historię przebudzenia.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 20 lutego 2014

zrozumienie boskich intencji

człowiek - ewolucyjne zwierzę,
jako emocjonalny embrion przeciwnych skojarzeń
jest tylko niewypowiedzianym dobrem 
i te ciągłe dążenie do perfekcji
budzące skrajne komentarze...
A jakże to nudne być
dla siebe samego alfą i omegą 
i czekać,
by światło dnia nie ćmiło po oczach.
Doszukując się znaczenia bytu
przeważnie zatracamy kreatywne przebudzenie,
a ten świt zawsze może być tym ostatnim,
gdy tak łatwo jest się zapomnieć
w pigułce lepkiej adrenaliny.








20 luty 2014


liczba komentarzy: 5 | punkty: 2 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 7 lutego 2014

powroty do człowieczeństwa

Ścięta zwykłą świadomością świtu - powieka
nie ma czasu na zastanowienie,
choć wybrzuszona aorta nieba
nie płonie już wstydem
wysyłając gwiezdne pozdrowienia
na łono matki  Ziemi,
ale trzeba przetrwać chęci bycia słowem
i opanować wszechobecną pajęczynę zdarzeń
i czekać....
aż czas powróci do kolebki marzeń
i nabierze znaczenia...
a kolor będzie wiosenny
i ziemia zasmakuje domem....

a narodzisz się
w sposób ewidentnie intymny
by móc przetrwać -

T Ę   C I S Z Ę   P R Z E B U D Z E N I A





7 luty 2014


liczba komentarzy: 5 | punkty: 4 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 28 maja 2013

"A słowo ciałem się stało i mieszkało między nami"

Choć nie wiadomo - czy wiara, czy tylko Bóg 
jest ogólnie spreparowanym zmysłem 
galaktycznej równowagi, 
 
ale to noc lubieżnie pokrywa czarną materię, 
gdzie Droga Mleczna jest ostoją
dla zbłąkanych wzrokiem 
w aksamitnej głębi sprzecznych praw fizyki, 
a księżyc pozostaje drogowskazem,
jako jedyny świadek ślepego wyboru. 
 
 
 











2 luty 2014


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 3 lutego 2013

nieistotne

To mogłoby być dziwne,
a bynajmniej z osobistego doświadczenia
Stolik stoi na środku pokoju
niestrudzony spojrzeniem,
jakby od zawsze czekał ZAUWAŻENIA,
a przy nim naczynie - wybrukowane ciszą,
i to ta część, w której się śmieję (nieużywając ust)
Nie pytałem.
Nie starałem się zrozumieć.
Po prostu czekałem,
w końcu krzesło,
to nie wszystko co drzemie w sercu









9 marca 2013 


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 1 lutego 2013

sprzeciw

Brakuje miejsc 
autonomicznie niekrzywdzonych światłem,
gdzie demony nie zakładają skrzydeł,
gubią twarz i rośnie zwątpienie,
a myśl jest fundamentem dojrzewania.

- wstrzymał oddech i zacisnął pięści,
tak łatwo być bohaterem dla siebie samego,
postawić sobie granicę,
gdzie wszystko nabiera znaczenia
ale.. - jakby od JUTRA.

Dlatego nie zgadzamy się na przemijanie,
gdy czas ma konsystencje słodkiej dezaprobaty.








03.02.2013


liczba komentarzy: 4 | punkty: 7 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 1 lutego 2013

Coś, jakby inaczej

W krainie Wiecznych Łowów widzę Wielkiego Manitu
a może wciąż śpię,
ale to nie strach a rozkojarzenie
ścina świadomość bycia w dziczy,
gdzie czychają zguby wielkie anielice
głodne szczęścia tuż nad ranem,
kiedy zapadamy w oczywistość
otwieranych powiek.

Na wyciągnięcie dłoni rosną drzewa,
których owocami
nie są łzy szczęścia a jedynie
sama istota przynależności humanoidalnej 
i nie ważny kolor skóry,
gdy w ciemności przychodzi szkarłat.

B O L I  T A K  SAMO




01.02.2013 


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 31 stycznia 2013

nikt ważny

Światło... - jakże razi ta nagość przestrzeni,
gdzie jedynie ćmy mają zbiorową zasadność
w tej wedrówce poświęcenia.
Ale słowa są cięższe
od iluzji bycia szczęśliwszym,
kiedy świadomość bycia
jest podyktowana
zwykłą prokreacją cielesną...
To nieistotne, jak często
zawsze pozostaje niewiadoma
kogo zastaniemy tym razem
          - za  L U S T R E M 









01.02.2013


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 31 stycznia 2013

Prawo rozważania

Nie wszyscy mogą spędzać wakacje w niebie...

W pełnej symbiozie wszelkiej organicznej materii.
czas i przestrzeń jest zwykłym niedopowiedzeniem
fanatycznie usposobionych powieściopisarzy
 a wszystko ma swoją uporządkowaną zasadność,
ale to nic, że próżnie jesteśmy umiejscowieni
wykresem doczesnego życia,
gdzie jedynie Bóg z roszczepieniem osobowości
może z prawnie wyciągniętymi konsekwencjami
występować w trzech osobach...








31.01.2013


liczba komentarzy: 3 | punkty: 1 | szczegóły

artur wirkus

artur wirkus, 30 stycznia 2013

Ateistycznie spoglądając

Może to oczywiste, a może to wyłącznie przypadek,
że wstając rano wierzymy, że dzień się zaczyna...
ale czy kosząc trawę nie zbieramy łupieżu świętych,
którzy krwawo odcisnęli stopę w historii...
Mimo skrajnej oczywistości
księżyc wciąż pozostaje zimną bryłą
pozbawioną duszy i nieba...
a to w połowie nawet nie jest 
niezdefiniowany przedsionek piekła
we wszechświecie astralnych nieporozumień...











30 stycznia 2013


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły


10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1