8 lutego 2012
Ars poetica
nie napiszę wiersza
w dziesięć przysłowiowych minut
ani też w kilka dni
nie napiszę wiersza
w nieprzestępny rok
bo czy wiersz może powstać
tak szybko jak upływa życie
pomiędzy sekundami spadają
na podłogę skrawki chwil
wpół zapisane
rozgałęzienia wersów w cyklach
rozdrobniona intymność
nie napiszę do następnej gwiazdki
choć zaczęłam w dniu narodzin
skończę gdy ciało złożę
w zmierzchu pierzynie