Poezja

Ananke


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

30 kwietnia 2013

POBOŻNE ŻYCZENIE

Nim zgasnę i nastanie wieczna ciemność,

 
trzeba mi prawdy,
serwowanej jak wykwintny kawior
na najlepszej chińskiej porcelanie.
To nic, że może nie smakować,
wyliżę talerz do ostatniej okruszyny.
 
Nim zgasnę, zanurzę się po szyję
w ferii dźwięków, barw i woni,
wetrę je w skórę do granic przyswajalności.
 
Wypełnię źrenice światłem
pochodzącym z każdej szerokości geograficznej,
zostawię ślady tam, gdzie stąpał tylko bóg.
 
Na koniec ochrzczę się prawdziwym imieniem
i będę sobie sędzią, katem i ofiarą.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1